Zielonej Góra ciekawostki, Rzeszów ciekawostki
Spis treści:
Zielona Góra ciekawostki
• Miłość niektórym zakochanym spłaszcza mózg, o czym mieli okazję przekonać się mieszkańcy Zielonej Góry. Zakochany chłopak postanowił sprawić urodzinowy prezent dziewczynie. W nocy pomalował na różowo 2 przystanki autobusowe położone najbliżej jej domu. W MZK nie poznano się na uczuciach, więc przystanki przemalowano z powrotem na tradycyjne kolory.
• Mama uczennicy gimnazjum z Zielonej Góry, ma kłopot. Jej córka jako buddystka, zrezygnowała z uczestniczenia w lekcjach religii. A w takim przypadku musi uczęszczać na lekcje etyki. Ponieważ szkoły nie stać, aby dla jednej uczennicy zatrudnić nauczyciela etyki, pani dyrektor szkoły wymyśliła aż trzy wyjścia z tej niecodziennej sytuacji: albo uczyć się jednak religii w szkole, albo zdobyć gdzieś zaświadczenie, że córka uczestniczy w katechezie w jakimś kościele chrześcijańskim, albo… zrezygnować ze szkoły. Wybrała pierwszą i najprostszą opcję: córka buddystka uczy się teraz religii w szkole, u księdza katolickiego.
• 75-letnia mieszkanka woj. lubuskiego, u której znaleziono blisko 200 litrów samogonu wraz z aparaturą oznajmiła policjantom, że produkuje alkohol tylko na potrzeby własne.
• Pewien 30-letni mieszkaniec Zielonej Góry, to osoba od urodzenia upośledzona umysłowo, nie umiejąca czytać i pisać. Ale umiał się podpisywać, co wykorzystali jego koledzy. Zaciągnął siedem kredytów w bankach i firmach pożyczkowych na kwotę kilkunastu tysięcy złotych, a jego koledzy zgarnęli wszystkie pieniądze. Gdy okazało się, że trzeba zacząć spłacać kredyty, pojawił się problem – jak osobie, która nie wie co to jest kredyt wyjaśnić, że teraz trzeba ten kredyt spłacić? I jeszcze inne pytanie: jak wyjaśnić pracownikom firm udzielających kredyty, że udzielanie kredytu osobie o widocznym upośledzeniu umysłowym, wiąże się z dużym ryzykiem, że ten kredyt nigdy nie zostanie spłacony?
Rzeszów ciekawostki
• Pacjenci przychodni i ośrodków zdrowia w Rzeszowie zdziwieni są brakiem mydła, papierowych ręczników oraz starymi bateriami zamontowanymi w toaletach. Powód? Kradzieże. Raz nawet cała muszla klozetowa była wynoszona w plecaku, ale na szczęście złapano złodzieja. Aby odstraszyć potencjalnych złodziei, zamontowano atrapy kamer rzekomo śledzących ich poczynania. Ale i te ktoś ukradł. Dlatego najlepszym sposobem na zatrzymanie plagi kradzieży w toaletach rzeszowskiej służby zdrowia, jest zamykanie ich na klucz. Byle tylko nikt nie ukradł klucza!
• W Rzeszowie za ponad 20 tysięcy złotych zamówiono wielki obraz przedstawiający Kazimierza Wielkiego wręczającego rycerzowi Janowi Pakosławicowi akt nadania praw miejskich Rzeszowowi. Zbyt wielki. Gotowe dzieło mogłoby zawisnąć w sali sesyjnej, jednak trzeba by zdjąć godło Rzeczpospolitej, herb miasta i krzyż. Mogłoby też zawisnąć w innym miejscu, ale obraz zasłoniłby wtedy dwa okna z witrażami. Obraz za 20 tysięcy powieszono na korytarzu i może je podziwiać każdy petent urzędu. Ludność Rzeszowa jest zachwycona z możliwości obcowania z WIELKĄ sztuką.
• Emerytka z Rzeszowa, której przysługuje prawo do jazdy z tańszym biletem, nie miała takowego po wejściu do autobusu, więc zamiast biletu za 1,20 zł skasowała droższy, za 2,10 zł. I to był jej błąd. Kontroler, czyli kanar sprawdzający bilety poinformował emerytkę, że jedzie z nieodpowiednim biletem, więc należy się kara, w wysokości 50-krotnej ceny biletu. Zapytany przez dziennikarza dyrektor rzeszowskiego MPK potwierdził, że jazda bez odpowiedniego biletu to wykroczenie przeciw prawu przewozowemu, więc należy się kara. Polskie prawo i logika wciąż niewiele mają ze sobą wspólnego.
• Urząd Miasta w Rzeszowie wezwał obywatelkę do zapłacenia odsetek, w wysokości 4,50 zł. Wezwanie wysłano listem poleconym, na który naklejono znaczki warte 4,60 zł.
Zielona Góra ciekawostki: Szczepan Sadurski / Satyryczny.com. Teksty ukazały się w czasopiśmie Twój Dobry Humor.
Na górnym zdjęciu: winogrona, gdyż Zielona Góra słynie ze swych winnic i produkcji wina
Zobacz też:
>