Kuchenki mikrofalowe wciąż nie cieszą się w Polsce zbyt dobrą sławą. Przez wiele osób uznawane są szkodliwe, bo uważa się, że podgrzewana w nich żywność nie może być zdrowa
Spis treści:
Czy kuchenki mikrofalowe szkodzą?
Badania naukowe wskazują na coś zupełnie innego. A komu jak komu, ale właśnie naukowcom warto, a wręcz trzeba zaufać. Skoro badania wskazują na to, że podgrzewanie żywności w mikrofalówce nie będzie jej szkodzić i nie będzie doprowadzać do pojawiania się w tej żywności jakichś szkodliwych substancji, śmiało można używać tego rodzaju urządzeń. Nawet robić to na co dzień, bez obaw o własne zdrowie.
Podgrzewanie żywności
W przypadku podgrzewania żywności, mikrofalówka bywa nawet lepszym wyborem od piekarnika. Gdy chce się ponownie podnieść temperaturę jakiegoś dania, trzeba zrobić to jak najszybciej. Im dłuższy czas podgrzewania potrawy, tym większe straty witamin i minerałów, które się w niej znajdują.
Kotlet, który po usmażeniu i przestygnięciu zostanie wrzucony do piekarnika na jakieś piętnaście minut (a właśnie tyle czasu często potrzeba, by solidnie podgrzać go nie tylko z zewnątrz, ale też i w środku), może już nie zawierać wszystkich tych zdrowych składników, które wcześniej w nim występowały.
Szybkie danie z mikrofalówki
Kuchenka mikrofalówka działa natomiast znacznie szybciej niż piekarnik. Dania podgrzewa się w niej w czasie ekspresowym. O wiele szybciej niż w garnku albo na patelni. Tak naprawdę na podgrzewaniu dań w kuchenkach mikrofalowych można więcej zyskać niż stracić.
Kuchenki mikrofalowe: (c) Satyryczny.com / GT
Zobacz też:
> Ciekawostki o lodówkach
> Jak urządzić kuchnię