Śmieszne kawały o dzieciach, Jasiu i szkole. Zabawne dowcipy o dzieciach na poprawę humoru. Humor szkolny, żarty o nauczycielach. Uśmiechnij się!
Spis treści:
Jasio i dyrektor szkoły
Nauczycielka poleciła uczniom napisać zdanie z wyrazem „puszcza”
Jasio czyta: — Moja siostra się puszcza.
Nauczycielka:
— Natychmiast wyjdź na korytarz!
Po chwili do stojącego na korytarzu Kazia podchodzi dyrektor:
— Dlaczego nie jesteś na lekcji?
— Bo napisałem, że moja siostra się puszcza.
— Taaak? A gdzie ona mieszka?
> Dowcipy o nauczycielach języka polskiego
Zasmarkany Jasio
Na przystanku autobusowym pewna pani widzi małego chłopca strasznie wybrudzonego i zasmarkanego.
— Chłopcze, czy ty nie masz chusteczki?
— Mam, ale obcym babom nie pożyczam!
Syn kolejarza w szkole
Syn kolejarza poszedł do szkoły.
— Jasiu, jak ci się w szkole podobało?
— W tej szkole oszukują.
— Jak to oszukują?
— Na drzwiach wisi tabliczka I klasa, a w środku ławki są twarde.
Dowcipy o dzieciach: Lokal ze striptizem
Fąfara opowiada koledze:
— Gdy byłem nastolatkiem, ojciec stale mi powtarzał:
„Nigdy nie odwiedzaj lokali ze striptizem. Mógłbyś być tam świadkiem sytuacji, w których uczciwy mężczyzna nie powinien uczestniczyć”. Tak mnie tym zaintrygował, że kiedyś w tajemnicy wybrałem się do takiego lokalu.
— I co tam zobaczyłeś?
— Mojego ojca.
Nauka matematyki
Ojciec pyta ucznia zerówki:
— Czego uczyliście się na lekcji matematyki?
— Liczyć od 1 do 10.
— A co będziecie robić jutro?
— Pani pokaże nam, jak się wyłącza kalkulator.
Dowcipy o dzieciach: Dociekliwy synek
— Tato, ile kilometrów ma rzeka Nil?
— Nie wiem.
— A kto to był Mickiewicz?
— Nie wiem.
— Stolicą jakiego państwa jest Madryt?
— Nie wiem.
— Synku, nie męcz tatusia! – prosi matka.
Ojciec:
— Nie narzekaj, kochanie. Jak się Jasio nie będzie pytał, to się niczego nie dowie.
Pytanie mamy
Mama pyta Jasia:
— Czy wolałbyś siostrzyczkę, czy braciszka?
— A co może być prędzej?
Pijani na ulicy
— Tatusiu, jak to jest, kiedy człowiek się upije?
— Wtedy zamiast tamtych dwóch panów, którzy idą ulicą, widziałbyś czterech.
— Tatusiu, ale tam idzie tylko jeden pan.
Niegrzeczny Jasio
Ojciec sprał tyłek niegrzecznemu Jasiowi.
Chłopiec chwilę milczy, wreszcie mówi:
— Możesz mnie bić, ale zapamiętaj: zemszczę się na twoich wnukach.
Dowcipy o dzieciach: (c) Satyryczny.com
Zobacz też:
> Dowcipy o nauczycielach
> Czarny humor – krótkie dowcipy