Krótkie żarty na różne tematy. Zabawne kawały o wszystkim. Śmieszne dowcipy na każdy temat. Uśmiechnij się, będziesz miał dobry humor!
Spis treści:
Rozmowa z chorym
Lekarz rozmawia z ciężko chorym pacjentem:
– Do końca życia niech pan już nic nie je.
– Do końca życia?
– No, te dwie godzinki jakoś pan chyba wytrzyma?
Życzenia świąteczne
Fąfara wypisuje na pocztówkach życzenia świąteczne. W pewnej chwili mówi:
– Do Kowalskich wysłaliśmy życzenia w zeszłym roku, ale oni nam nie wysłali. W tym roku też nam chyba nie wyślą, bo będą myśleli, że my im nie wyślemy, ponieważ oni w zeszłym roku nam nie wysłali. To może nie wysyłać?
Dowcip o grzybach
Fragment tekstu z gazety:
„Sprostowanie. W przedwczorajszym numerze zamienione zostały teksty podpisów pod zdjęciami grzybów trujących i jadalnych. Czytelników, którzy przeżyli, przepraszamy za pomyłkę”.
Jasio na zakupach
Mama wysłała Jasia do sklepu po pół kilo mięsa i 2 lizaki. Jasio kupił dwa lizaki i jeszcze cukierki, ale nie starczyło mu na mięso, więc odciął sobie pół tyłka. Na drugi dzień mama znów wysyła Jasia do sklepu po pół kilo mięsa i dwa lizaki. I znów Jasio kupił dwa lizaki i cukierki, ale nie starczyło mu pieniędzy na mięso, więc odciął sobie drugą połowę tyłka.
Po miesiącu Jasio zachorował i trzeba było zrobić zastrzyk. Pielęgniarka mówi do niego:
– Odsłoń tyłek!
– Nie odsłonię!
– Odsłoń tyłek!
– Nie odsłonię!
– To ja ci sama odsłonię! … Co to? Gdzie twój tyłek?
– Mama zjadła!
Wypadek z Szkocji
Rozmawiają dwaj mieszkańcy szkockiego miasteczka:
– Słyszał pan o tym strasznym wypadku? Dwie taksówki zderzyły się na rynku i cała trzydziestka pasażerów odniosła poważne obrażenia!
– Tak, to okropne. Co by było, gdyby tego dnia taksówki były zatłoczone tak, jak zwykle.
Na bezludnej wyspie
Dwaj cudem ocaleni z katastrofy morskiej rozbitkowie od kilkunastu dni wegetują na maleńkiej wysepce. Wieczorem wyławiają z morza gazetę.
– Patrz, tu jest reklama pogotowia dla rozbitków!
Po chwili dodaje:
– Jakiś cham oderwał fragment z ich numerem telefonu!
Sprzedawca pamiątek
Przed średniowiecznym zamkiem sprzedawca pamiątek zachwala turystom naturalnej wielkości rycerską zbroję jako oryginalną zbroję z XVI wieku.
– To niemożliwe! – stwierdza jeden z turystów. – Przecież na tym hełmie jest napisane „made in Japan”.
– Proszę pana! Wtedy w Europie tak się ci rycerze ze sobą tłukli, że nasi płatnerze nie wyrabiali z popytem i musieli sprowadzać uzbrojenie z Japonii!
Egzamin z filozofii
Niedouczony student zdaje egzamin z filozofii. W pewnej chwili profesor pyta:
– Jak by pan nazwał naszą rozmowę?
– Rozmową dwóch uczonych ludzi.
– A jeśli jeden z nich okaże się durniem?
– Wtedy drugi zabiera swój indeks i wychodzi.
Dowcipy na każdy temat: (c) Satyryczny.com / Superpress
Zobacz też:
> Czarny humor
>