Do środkowoeuropejskiej metropolii Ciumkowo Paris Hilton przyleci! – lotem błyskawicy rozniósł się szmerek zazdrosnych szeptów po całej Polsce. W Ciumkowie już czekały długie limuzyny, piękne bukiety z kwiatami, oślinieni z podniecenia dygnitarze, czekała cała Polska… A to ci pech! Akurat wymyślili imprezę w Ciumowie wtedy, gdy świat filmowy i cebebrycki robi wszystko, aby załatwić sobie prestiżową wejściówkę na rozdanie Oscarów w Hollywood. Tylko idiota mógł podejrzewać, że ktoś, to nie może przeżyć dnia bez paparazzi i tuzina swoich zdjęć w portalach plotkarskich, oleje Hollywood, żeby przybyć na nie mniej sławną galę do Ciumkowood.
Rozkapryszona dziedziczka hotelowej fortuny nie została piosenkarką, aktorką i modelką, więc miałaby zostać gwiazdą w Ciumków-city? Zaczęto tedy szukać winowajcy. Sam także zacząłem grzebać w mej pamięci, i znalazłem! Niewykluczone, że Paryśka zobaczyła gdzieś mój rysunek (na którym figurowała jako PENIS Hilton), następnie wydedukowała (bo przecież ęteligętna jest), że kolaboruję ze znanym ciumkowskim medium. Obraziła się co nie miara i wypięła na Ciumkowian swe zgrabne, choć kościste pośladeczki.
Teza tym bardziej prawdopodobna, bo penis nad Wisłą kojarzy się ze słowem ptak. A to właśnie na galę Ptak Expo miała przybyć wspomniana Paryśka. Miała przybyć, nie przybyła. Zatem odszkodowanie, zadośćuczynienie. Blondyneczka zhańbiła swój ród, nie przybywając do Ciumkowa. Kto wie, może dzięki odszkodowaniu z niesłuchaną ilością zer po choćby jedynce, Ciumkowo rozkwitnie niczym Nowy Jork sto lat temu? Stanie się stolicą mody równą Paryżowi? (po francusku: Paris).
Panienka Paris H. nie zna polskich przysłów, ale jedno tu zacytuję: Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. W sierpniu w Ciumkowie kolejna, trzecia z kolei światowa modowa impreza. I mam dla organizatorów dobre wieści: Oscarów wtedy ne wręczają. To ważna wiadomość, bo szansę na Paryśkę rosną. Warto jednak poszukać w kalendarzu rozmaitych imprez na świecie, czy przypadkiem tego samego sierpniowego dnia coś ciekawego się nie szykuje. Będzie obciach, jeśli Polska oraz Ciumków znów zachłysną się teoretyczną wizytą gwiazdy (tej czy innej) i znów okaże się, że miała coś wyjątkowo ważnego na głowie.
Szczepan Sadurski
Ciumkowo. Felieton ukazał się w 2015 r. w jednym z tygodników lokalnych. Nazwa miasta i nazwiska zostały zmienione.
Zobacz też:
> Jak cham do chama
>