Prawie 700 000 osób w Polsce cierpi na atopowe zapalenie skóry, a około 6 proc. z nich ma ciężką postać tej choroby – informuje Polskie Towarzystwo Chorób Atopowych

Co to jest atopowe zapalenie skóry?

Jest to przewlekłe i nawrotowe schorzenie na podłożu genetycznym przejawiające się zmianami na skórze w postaci swędzących i zarazem bolesnych wyprysków, sączących się pęcherzyków oraz nadkażonych ran. Choroba dotyka zarówno dzieci, jak i dorosłych, a jej skutki odczuwane są przez całe rodziny.

– Nieustanne smarowanie ciała, pranie, specjalna dieta, częste wizyty lekarskie, świąd, brak snu, problemy ze znalezieniem pracy, potrzeba dostosowania życia zawodowego do choroby dziecka lub swojej, wysokie koszty leczenia, a w przypadku dzieci zaburzenia w kontaktach z rówieśnikami, absencja w szkole, problemy z nauką to główne problemy jakich doświadcza osoba z AZS i jej najbliżsi – mówi Monika Wyrzykowska, prezes fundacji Alabaster.

– Ci chorzy nie mogą normalnie funkcjonować, rezygnują z pracy, nie wychodzą z domu, bo się wstydzą. Są stygmatyzowani, gdyż choroba ta jest uważana za zakaźną, choć AZS nie można się zarazić. AZS wpływa na każdą dziedzinę życia pacjenta i jego bliskich – na jego funkcjonowanie w rodzinie, na kontakty towarzyskie, relacje intymne, na pracę. – dodaje Hubert Godziątkowski, prezes Polskiego Towarzystwa Chorób Atopowych.

Problem nie tylko ze skórą

Jak wynika z przeprowadzonych badań, zdecydowana większość chorych uważa, że AZS wpływa na ich życie rodzinne. Prawie 90 proc. dorosłych pacjentów deklaruje, że w fazie zaostrzenia nie jest w stanie wykonywać podstawowych czynności domowych.

„Kłótnie, napięcie, ciągłe pretensje, bo jestem akurat posmarowana i nie mogę czegoś w danej chwili zrobić w domu. Nie mogę prać, prasować, zmywać, uszykować obiadu rodzinie. Przy zaostrzeniu, czyli bardzo często, mąż nie może mnie przytulać i dotykać, bo jestem posmarowana maściami” – skarży się w ankiecie jedna z pacjentek.

Ponad 50 proc. opiekunów dzieci z atopowym zapaleniem skóry deklaruje, że przez chorobę swojego dziecka żyją w poczuciu winy, że przekazało mu ją w genach. Chorzy na łagodniejsze postacie AZS mogą być leczeni aktualnie dostępnymi terapiami i są one dosyć skuteczne, ale dla ludzi z ciężką postacią AZS jedyną szansą byłby dostęp do refundowanej terapii biologicznej.

Atopowe zapalenie skóry w Satyryczny.com: (c) Trybuna

Zobacz też:
>
>